
Spłacony kredyt frankowy – czy mogę pozwać bank?
Spłaciłeś już swój "kredyt frankowy" i zastanawiasz się czy w dalszym ciągu możesz podjąć względem banku kroki prawne? W naszym artykule znajdziesz wskazówki.
Czy w sytuacji spłaty „kredytu frankowego” mogę pozwać bank?
Niezależnie od tego czy zawarłeś umowę kredytu indeksowanego czy denominowanego kursem franka szwajcarskiego, podobnie jak Kredytobiorcy wciąż spłacający swoje zobowiązania, masz podstawy do wystąpienia z powództwem przeciwko bankowi.
Całkowita spłata „kredytu frankowego” nie zmienia faktu, że w Twojej umowie mogły znajdować się zapisy świadczące o jej nieważności lub klauzule abuzywne, które należy z niej wyeliminować. W związku z powyższym, w dalszym ciągu możesz zawalczyć o odzyskanie wpłaconych środków lub ich części.
Spłacony „kredyt frankowy” – o co mogę pozwać bank?
W przypadku spłaconych „kredytów frankowych” Kredytobiorcy mogą domagać się od banku zapłaty z dwóch podstaw – nieważności całej umowy kredytu lub bezskuteczności klauzul indeksacyjnych lub denominacyjnych.
Jeśli na skutek postępowania sąd stwierdzi, ze cała umowa była nieważna, to co do zasady strony powinny zwrócić sobie wzajemnie to, co względem siebie świadczyły. Kredytobiorca musi zwrócić bankowi kwotę udostępnionego kredytu, a bank Kredytobiorcy kwotę odpowiadającą wpłaconym ratom oraz innym świadczeniom.
Uznanie zaś klauzul indeksacyjnych lub denominacyjnych za niedozwolone postanowienia umowne skutkować będzie koniecznością zwrócenia Kredytobiorcy przez bank nadpłaty wynikającej ze stosowania tych abuzywnych zapisów umowy.
Spłacony „kredyt frankowy” – przedawnienie
Jeśli chodzi o przedawnienie roszczeń, których podstawą jest nieważność całej umowy, to w orzecznictwie wciąż nie ma jednolitego stanowiska odnośnie tego, od jakiego momentu liczyć należy okres przedawnienia. Wydaje się jednak, że przy najmniej korzystnym rozwiązaniu, kredytobiorca domagać się może zwrotu świadczeń uiszczonych co najmniej 10 lub 6 lat wstecz (w zależności od tego, kiedy następowały poszczególne spłaty na rzecz banku.
W przypadku usunięcia z umowy niedozwolonych postanowień umownych sprawa nie budzi większych kontrowersji w orzecznictwie. Kredytobiorca może skutecznie domagać się nadpłat poczynionych 10 lub 6 lat wstecz.
Termin przedawnienia każdego z uiszczonych na rzecz banku świadczeń liczy się osobno – od momentu ich uiszczenia. Zgodnie z aktualnym stanem prawnym, termin przedawnienia rat uiszczonych przed 9 września 2018 roku wynosi 10 lat, a rat uiszczonych po tym terminie – 6 lat.
Kredytobiorcy, którzy spłacili swój kredyt w 2010 (po listopadzie) i 2011 roku powinni się spieszyć z przerwaniem biegu przedawnienia swoich roszczeń!
Zastanawiasz się czy w Twoim przypadku zachodzą podstawy do upomnienia się o swoje prawa? Chętnie przeanalizujemy Twoją sytuację i przedstawimy możliwe ścieżki działania.